Zwycięstwo Emmanuela Macrona w wyborach prezydenckich to dla ekologów i zielonych partii w Europie dobra wiadomość. Już po ogłoszeniu wyników wyborów Macron zapowiedział, że jego projektem jest uczynienie z Francji “wielkiego ekologicznego Narodu”. Tylko czy to się może udać?
Według ostatecznych oficjalnych wyników Emmanuel Macron uzyskał 58,54 proc. głosów, co zapewniło mu zwycięstwo w drugiej turze wyborów prezydenckich. Jego kontrkandydatka i szefowa skrajnie prawicowego Frontu Narodowego — Marine Le Pen — uzyskała 41,46 proc.
Macron i ekologia
W trakcie kampanii wyborczej Macron starał się pozyskać elektorat lewicowy. Stąd bardziej otwarcie popierał ekologiczne inwestycje i tym samym ma szansę stać się najbardziej “ekologicznym” prezydentem w historii Francji.
Macron obiecał, że wybrany przyszły premier rządu będzie odpowiedzialny za “planowanie ekologiczne”. W rządzie będzie miał do tej zadania dwóch dodatkowych ministrów na drugą pięcioletnią kadencję. Ma być więc minister do spraw “planowania energetycznego” i drugiego do spraw “terytorialnego planowania ekologicznego”.
Polityka, którą będę prowadził w ciągu najbliższych pięciu lat, będzie ekologiczna albo jej nie będzie. Mój następny premier będzie bezpośrednio odpowiedzialny za planowanie ekologiczne
Emmanuel Macron, Marsylia 16 kwietnia
Macron obiecał też dwukrotnie szybciej redukować emisje gazów cieplarnianych i dziesięciokrotnie zwiększyć produkcję energii słonecznej. To ostatnie na pewno się przyda, bo Francja, jako jedyny kraj w Unii Europejskiej, nie wypełniła obowiązkowego celu na 2020 rok udziału odnawialnych źródeł w końcowym zużyciu energii.
Ekolodzy widzą zresztą wiele niedociągnięć minionej prezydencji Marona. W czerwcu 2017 r. prezydent Francji bezpośrednio rzucił wyzwanie Donaldowi Trumpowi, który wówczas zapowiedział wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Bezpośrednio przeciwstawił się „Make America Great Again” amerykańskiego prezydenta, proklamując swoje słynne „Make Our Planet Great Again”. Co pozostało pięć lat później? Niewiele – uważa francuski Greenpeace.
Fit fot 55 i RePowerEU
Jak wskazują inni analitycy, wybory we Francji wpływają na całą politykę unijną. Francja do końca czerwca sprawuje prezydencję w Unii Europejskiej. To ten czas, gdy wypracowywana jest zgoda wokół pakietu Fitfot55, który ma doprowadzić Unię Europejską do obniżenia emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 r. To także czas, gdy kształtuje się pakiet RePowerEU, który ma ograniczyć import paliw kopalnych z Rosji.
Artykuł Macron obiecuje wielką ekologiczną Francję pochodzi z serwisu EcoReporters.